W przypadku grania na perkusji w domowym zaciszu lub w pomieszczeniu o niewielkim metrażu świetnie sprawdza się perkusja elektroniczna. Do ćwiczeń nada się idealnie, bez martwienia się o przeszkadzanie innym. Nie każdy przecież będzie w stanie znosić brzdękającego początkującego, który godzinami uderza pałeczkami w bębny i talerze, czemu towarzyszy uporczywy hałas. Zanim jednak będziemy mogli cokolwiek zagrać, trzeba zainwestować w odpowiednią perkusję.

Jaka perkusja elektroniczna?

W sprzedaży dostępnych jest mnóstwo modeli perkusji, dzięki czemu każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego, ale niezależnie od naszego ostatecznego wyboru, warto mieć na uwadze kilka istotnych kwestii. Ważne będzie brzmienie instrumentu, co uprzyjemni grę i zachęci do dalszych ćwiczeń. Moduł brzmieniowy należy wybierać w oparciu o swój własny słuch. Najlepsze efekty zapewnią nam zestawy marki Roland i Yamaha, a z tańszych Alesis, Behringer, Medeli. Znaczenie ma też materiał, z którego zostały wykonane pady. Na pierwszym miejscu znajdują się pady siateczkowe,  a na końcu znajdują się pady gumowe. Te pierwsze najlepiej oddają odbicie pałki, bardzo zbliżone do zestawu akustycznego. Ich wielkość także ma znaczenie i wpływa na komfort grania. Podobnie jak głośność padów – najmniej hałaśliwe są modele siatkowe. Na uwadze przy wyborze perkusji powinno się mieć również mechanizm i pad stopy. Możemy wybrać same pedały wyposażone w sprężynę, mechanizm stopy z bijakiem w pozycji pionowej lub w pozycji poziomej. Użytkownicy chwalą sobie najbardziej mechanizm stopy z bijakiem, który uderza w pad gumowy w pionie. Najgorszym rozwiązaniem są atrapy stopy na zasadzie przycisku bez normalnego pedała.

Jaka perkusja elektroniczna na początek?

W przypadku nieograniczonego budżetu od razu można kupić sobie zestaw perkusyjny z wyżej półki cenowej, rozbudowany, z licznymi dodatkowymi gadżetami. Na początek jednak nie ma co tak naprawdę przesadzać, warto sięgnąć po coś prostego, tańszego. Nie mamy też pewności co do tego, czy rzeczywiście złapiemy przysłowiowego bakcyla i będziemy rozwijać swoją pasję, czy też nasz zapał szybko zniknie i nie odnajdziemy się w roli perkusisty. Do rekreacyjnego grania, z którym nie wiążemy swojej przyszłości zawodowej, nie ma sensu niepotrzebnie dopłacać. Ważniejsze będzie wybranie produktu od renomowanego producenta, który zapewnia wysoką jakość.

•             Za mniej więcej tysiąc złotych kupimy dobrej jakości zestaw perkusyjny MEDELI DD401, który spełni nasze potrzeby podczas ćwiczenia gry w domowym zaciszu, na lekcjach perkusji. Zaletą tego modelu są niewielkie gabaryty i składana konstrukcja, co ułatwia przechowywanie i transport. Niezależnie od tego na jakim poziomie aktualnie się znajdujemy, możemy dopasować odpowiedni tryb trenera.

•             Na uwagę zasługuje Alesis DM Lite Kit, który kupimy już za niecałe 1200 złotych. Sprzęt idealnie nadaje się nie tylko dla początkujących, ale też doświadczonych już perkusistów. Mamy tutaj do dyspozycji ramę z czterema podstawami, podświetlane pedały i talerze, dwieście gotowych brzmień, opcję treningu, komunikację USB, dwa kontrolery podłogowe, wbudowanego trenera, kilkadziesiąt podkładów treningowych, metronom. Skonfigurowanie całego zestawu jest proste i szybkie.

Perkusja z wyższej półki cenowej dająca więcej możliwości

Mając większy budżet do dyspozycji i chcąc przyspieszyć swoje postępy w grze, warto zainteresować się zestawem perkusji elektronicznej Roland TD-07. Z tym sprzętem można poczuć się jak profesjonalista grający na perkusji akustycznej. Jest to świetna opcja, jeśli chodzi o wspomaganie i kierunkowanie techniki gry. Do wyboru mamy liczne funkcje treningowe, co pozwala na dostosowanie instrumentu do swoich aktualnych potrzeb i postępów. Jest też tryb trener, który wspaniale sprawdzi się dla osób zaczynających od podstaw.

Z nowoczesnych i rozbudowanych zestawów perkusyjnych można śmiało polecić YAMAHA DTX532K – z dużą pamięcią wave ROM i ilością brzmień, laserową technologią analizowania uderzeń, trzystrefowymi padami talerzy, zaawansowanymi funkcjami treningowymi, werblem. Mówimy tutaj już o profesjonalnym sprzęcie z wyższej półki cenowej, który z pewnością zadowoli każdego perkusistę.

Perkusja elektroniczna czy akustyczna?

Wybierając perkusję, należy zastanowić się nad rodzajem sprzętu. Mamy perkusje akustyczne i elektroniczne. Pod względem cenowym nie ma wielkich różnic, ale dotyczą one już wyglądu i brzmienia. Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, trzeba przeanalizować kwestie dotyczące ilości posiadanego miejsca na rozstawienie całego zestawu i otoczenia do ćwiczeń. Jeśli możemy pozwolić sobie na grę w odosobnionym miejscu, gdzie nie będziemy nikomu przeszkadzać, jak najbardziej warto kupić klasyczną perkusję akustyczną. Trzeba się liczyć z generowaniem niemałych hałasów, co w przypadku grania w domu byłby bardzo uciążliwe dla wszystkich dookoła. Jeśli nie ma mowy o swobodnym pobrzękiwaniu, pozostaje nam zakup perkusji elektronicznej. Ćwicząc w słuchawkach, z pewnością nikomu nie będziemy przeszkadzać. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że mamy tutaj do czynienia z padami gumowymi, plastikowymi lub wykonanymi z siatki, co nie pozwala w pełni odwzorować klasycznego naciągu perkusyjnego.

Perkusja elektroniczna w czasach pandemii

W sytuacji epidemiologicznej. Musimy szczególnie polecić perkusje elektroniczne, szczególnie młodym muzykom. Taka perkusja daje lepsze możliwości nauki, dzięki wbudowanym trenerom czy różnym brzmieniom. Co najważniejsze, można grać na niej w mieszkaniu i nie będziemy uciążliwi dla otoczenia.  Jeżeli znaleźliśmy się w takim czasie trzeba jak najlepiej go wykorzystać. Nie warto leżeć przed telewizorem i słuchać ciągle tych samych informacji. Spożytkujmy ten czas jak najlepiej i zainwestujmy w siebie!

Jeżeli udało Ci się wybrać już perkusję to zapraszamy do naszego poradnika, w którym opowiadamy jak zacząć grę na perkusji.